Antysejsmiczny orędownik



____________________________________________

w7DNI AZORY           


Teresa, choć namiętnie czytała dzieła mistyków i rozważając stany ducha za nic miała świat materialny, w sytuacjach kryzysowych zachowywała zimną krew i wolę walki. Gdy przez trzy dni trzęsła się ziemia w Ponta Delgada, ta rozmodlona zakonnica zastosowała święte antidotum -  zorganizowała procesję z figurą Ecce Homo.

Mieszkańcy São Miguel od dawna wiedzieli, że ląd, na którym przyszło im żyć, nawiedzają i trzęsienia ziemi i wulkaniczne wybuchy. Kataklizmy dotknęły wiele tutejszych osiedli, legły w gruzach Ribera Grande, Vila Franca i wybudowane na wulkanie Furnas. Od czasu do czasu rybacy przynosi wiadomości o skalistych wysepkach, które wyrastały w miejscach, gdzie przez wiele dni wrzały wody oceanu. Chociaż mieszkańcy São Miguel zdawali sobie sprawę z wrogości natury, to zdecydowana większość z nich miała stolicę archipelagu za obszar najzupełnie bezpieczny. Gdy pod koniec wieku XVII i w tym miejscu azylu zatrzęsła się ziemia, biorąc strach i nadzieję za przewodników ruszyli w procesji za matką Teresą da Anunciada i figurą Ecce Homo.

Krążyli ulicami Ponta Delgada wypełniając miasto monotonnym śpiewem oraz modłami, podczas gdy ziemia drżała coraz bardziej i bardziej, i nagle, w wyniku silnego wstrząsu, upadła na ziemię figura Chrystusa, którą nieśli. Przerażeni zamarli w bezruchu, by za chwilę zrozumieć, że stali się świadkami cudu - wraz z upadkiem rzeźby znieruchomiała także ziemia. Odtąd wielkim kultem zaczęli otaczać figurę Chrystusa z konwentu klarysek, zwąc ją figurą Chrystusa Cudotwórcy (Senhor Santo Cristo dos Milagres), i rokrocznie w dzień Wniebowstąpienia Pańskiego ulicami stolicy Azorów ciągnie tłumna, dziękczynna procesja, wychodząca tradycyjnie z przyklasztorej kaplicy.

Dzień w dzień w barwnym, barokowym wnętrzu tej kaplicy kilku wyspiarzy składa na klęczkach swoje cichy prośby. Obok nich tłoczą się turyści. Pasażerowie wycieczkowców oraz grupy emerytów pod wodzą przewodnika podziwiają pokrywające ściany świątyni “typowo portugalskie azulejos”, błękitniejące ponad nadzwyczajną rzeźbą Ecce Homo, którą w wieku XVI podarować miał tutejszym mniszkom papież Pawła III. W każdym sklepiku z regionalnymi wyrobami obok twarogu z Vila Franca, koszulek z Peter Café Sport, wina z wyspy Pico, obok kości wieloryba, kolczyków i wisiorków z rybich łusek, znajdzie się też umocowano na wulkanicznym tufie zdjęcia Chrystusa Cudotwórcy z Ponta Delgada, który koi złość wulkanów i rozdrażnienie ziemi.


10.10.2015


 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz