↓ MADRYT w7dni: krok po kroku

______________________________

PUERTA DEL SOL

Dobrze jest zacząć zwiedzanie Madrytu na placu Puerta del Sol. To niewątpliwie centralny punkt hiszpańskiej stolicy.     

zwiedzanie miasta na Puerta del Sol przed rzeźbą niedźwiedzicy

Tu krzyżuje się kilka linii metra, tu dojeżdżają podmiejskie pociągi. A uwzględniając tzw. “Kilometr 0” – tu początek biorą wszystkie hiszpańskie drogi. 

____________________________________________



____________________________________________

PLAZA MAYOR               

pomnik konny króla Filipa II na plaza mayor w madrycie

Plaza Mayor – nic innego jak rynek miejski. Na madryckiej Plaza Mayor nie znajdziesz jednak ratusza. Są za to podcienie zaświadczające o kupieckiej historii placu. Są bary i restauracje serwujące tradycyjnie hiszpańskie potrawy. Są kramy z pamiątkami, między którymi “ukrytych” stoi kilka uroczych, starych sklepików.

____________________________________________



____________________________________________

CALLE MAYOR                 

Calle Mayor bynajmniej nie przebiega przez Plaza Mayor, choć większość zwiedzających miasto wchodzi na nią opuszczając ten właśnie plac, by udać się dalej - ku Pałacowi Królewskiemu. Popularna, pełna zabytkowych pałaców i kamienic ulica dociera za to innego, wprawdzie malutkiego, lecz ważnego placu – Plaza de la Villa.

____________________________________________



____________________________________________

PLAZA de la VILLA      
          
madrycka plaza de la villa z pomnikiem Alvaro de Bazan

Wielki mały placyk. Od południa, wschodu i zachodu otoczony wiekowymi budynkami, od północy otwiera się na biegnącą ku siedzibie królewskiej Calle Mayor. Przy nim wznosi się stary miejski ratusz. Przy nim stoi jeden z najstarszych madryckich budynków: XV-wieczny, surowy pałac rodu Luján, owiany pewną kłamliwą legendą.   


____________________________________________

 
____________________________________________

PLAZA de ORIENTE                 

Dość krótka jest historia Plaza de Oriente. Sięga początków wieku XIX. Dziś ten obszerny plac, rozciągający się między Pałacem Królewskim a operą (Teatro Real), zajmują przede wszystkim ogrody z geometrycznie zasadzonymi, nisko przyciętymi żywopłotami. Zielony, parkowy obszar ujmują od północy i od południa ustawione w szeregu marmurowe rzeźby dawnych hiszpańskich władców, zaś jego centrum zdobi konny posąg króla Filipa IV, do którego powstania przyczynić miał się sam Galileusz.  

____________________________________________



____________________________________________

PLAZA de ESPAÑA                  

turyści na madryckiej plaza de españa przed pomnikiem Don Kichota


Miszmasz: zielony park, wielki pomnik, spacerujący turyści, pośpiech wielkomiejskiej, szerokiej aleji. Plaza de España od wschodu przylega do zabudowanej wieżowcami, ruchliwej, tłocznej Gran Vía. Od południowego zachodu wchodzi się na ten plac opuszczając przypałacowe ogrody i wychodzi się na północny zachód ku położonej w rozległym parku egipskiej świątyni. Zaglądnąć na Plaza de España to niemal konieczność. Tutaj stoi sławny pomnik Cervantesa.       

____________________________________________ 



____________________________________________

PARQUE de OESTE: ŚWIĄTYNIA Z DEBOD   

egipska świątynia z Debod w parku zachodnim z madrycie
               

Z rozległego Parku Zachodniego (Parque de Oeste) rzesze turystów poznają jedynie niewielki kawałek. Zwyczajowo bowiem zaglądają do najmłodszej jego części i najbardziej wysuniętej na południe. Tutaj, na wzgórzu, niegdyś zwanym wzgórzem Principe Pío, dziś zaś mianowanym parkiem Cuartel de la Montaña, wznosi się egipska świątynia, pieczołowicie – kamień po kamieniu - przetransportowana znad Nilu.         

____________________________________________



____________________________________________

GRAN VÍA    

brązowa rzeźba prezentująca Gran Via z ulicą Gran Via w tle
             

Jeden koniec ten sławnej ulicy sięga Plaza de España, drugi stapia się ze znaną ulicą Alcalá. Budowę wielkomiejskiej arterii, nazwanej Gran Vía, rozpoczęto w roku 1910. Długa jest nieco ponad kilometr, zabudowana modernistycznymi wieżowcami, ruchliwa, komercyjna, zdominowana przez wielkie sklepy znanych odzieżowych marek – Zara, Primark, H&M… Ze względu na powstałe tu w ostatnich latach liczne teatry musicalowe, od czasu do czasu zwie się ją ambitnie “madryckim Broadwayem”.

____________________________________________



____________________________________________

CALLE de ALCALÁ                   

Przy centralnym placu Puerta del Sol bierze swój początek Calle de Alcalá, a potem ciągnie się i ciągnie… Mija ukochaną przez kibiców Realu Fontannę Kybele, przebiega obok nowego ratusza, okrąża XVIII-wieczną bramę miejską, symbol miasta - Puerta de Alcalá, zostawia z boku park Retiro i zahacza o stołeczną arenę walki byków. Z nią stapia się Gran Vía, przy niej – na wysokości Fontanny Kybele,  łączą się “muzealne aleje”: biegnące na północ Paseo de Recoletos z prowadzącym na południe Paseo del Prado.

____________________________________________

  na chwilę przed korridą: u bram Las Ventas  


____________________________________________

PASEO del PRADO – PASEO de RECOLETOS                    

Roztargnieni miłośnicy sztuki łatwieć mieć nie mogą. Wystarczy, że pójdą prosto przed siebie szeroką, obsadzoną drzewami aleją, by zahaczyli o kilka muzeów oraz szereg pokaźnych galerii. Paseo del Prado i Paseo de Recoletos zwie się “madrycką osią sztuki”. Na niej w długim szeregu stoją: Muzeum Reina Sofia, Muzeum Prado, Muzeum Thyssen-Bornemisza. I obok tych gigantów ulokowały się sale wystawiennicze.

____________________________________________

  nie zgubić się w drodze do muzeum: Prado, Reina Sofia, Thyssen, sale Fundacji Mapfre…   centrum sztuki CaixaForum: Herzog & de Meuron przy wertykalnym ogrodzie   MAN: Państwowe Muzeum Archeologiczne


____________________________________________

park RETIRO                  

Początkowo – ogrody królewskie. Dziś – najpopularniejszy z madryckich parków. Znajduje się kilka kroków od Puerta de Alcalá i niewiele dalej od Muzeum Prado. W pogodne weekendy tętni życiem, bo od czasu do czasu w planach niemal każdego madrytczyka na spokojne sobotnie lub niedzielne przedpołudnie pojawia się: zaglądnąć do Retiro.         

____________________________________________

  niezwyczajna rzeźba    najstarsze drzewo Madrytu


____________________________________________

BARRIO de las LETRAS  

rzeźba Lorki z gołębiem w dłoniach na placu Santa Ana
   

Między Paseo del Prado a placem Puerta del Sol, na granicy ulic Atocha i Carrera de San Jerónimo mieści się Barrio de las Letras, czyli Dzielnica Liter. Tu ulice są wąskie i brukowane. Tu pełno jest barów i restauracji. Tu place i placyki zastawione są stolikami kawiarnianych ogródków. W Dzielnicy Liter popołudnia należą do wędrujących między Muzeum Prado a Plaza Mayor turystów, a noce… noce są dla miłośników długich, długich rozmów przy lampce wina.    
 
____________________________________________

jazz i pisarze  centrum Dzielnicy Liter: Plaza de Santa Ana  grób Cervantesa


____________________________________________

LAVAPIÉS                    

Biegnąca w górę od dworca kolejowego ku Plaza Mayor ulica Atocha stanowi linię graniczną między Dzielnicą Liter a Lavapiés. Dzielnica Lavapiés – być może najbardziej różnorodna z dzielnic centrum Madrytu, być może najbardziej wielokulturowa. Obok szeregu wysublimowanych galerii sztuki, posadowionych głównie w okolicach Muzeum Reina Sofía, obok awangardowych centrów kultury (La Casa Encendida, La Tabacalera),  obok nowych barów, nowych sklepów, zachowała  Lavapiés swe oblicze jak najbardziej tradycyjnej - z wielkim niedzielnym targiem, z pełnymi kolorytu świętami patronackimi. 

____________________________________________

El Rastro, niedzielny targ  sierpniowe święta na Lavapiés i La Latina


____________________________________________

LA LATINA                    

w dzielnicy La Latina kawiarniane oogródki na Plaza de la Paja


W dzielnicy tej łatwo znaleźć ślady średniowiecznej historii Madrytu. Wśród nich pojawiają się pamiątki związane z żyjącym tu na przełomie wieków XI i XII św. Izydorem Oraczem, patronem Madrytu. La Latina od wschodu graniczy z Lavapíes, od północy sięga Plaza Mayor. Dla madrytczyków jest przede wszystkim miejscem wypadów na “tapas” (przekąski), serwowanych w licznych barach przy wąskich uliczkach i uroczych placykach.    

____________________________________________

“tapas” na La Latina: Cava Baja, Cava Alta... gdzie archeolodzy zaglądają w głąb Studni Cudu muzeum św. Izydora – miejskie muzeum archeologiczne wielka madrycka fiesta - 15 maja  


____________________________________________

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz