Starówka zapomnianego Silves


____________________________________________

w7DNI ALGARVE            


Na wzgórzu nad rzeką Arade wznosi się miasto Silves. Na zboczu piętrzą się niskie białe domki, ponad którymi wyrasta zamek z czerwonego kamienia. W muzułmańskim Al-Gharb było Silves miastem ważnym i opiewali ówcześni kronikarze jego piękno i bogactwo. Bieg historii wraz z kaprysami natury sprawiły, że zamieniło się w cichą i niemal zapomnianą mieścinę.

Najważniejszymi zabytkami Silves, jego główną atrakcją turystyczną, są pozostałości starego zamku i murów obronnych. Pochodzą z czasów, gdy obszarem tym rządzili berberyjscy Almohadzi (XII-XIII wiek). W XIII wieku miasto zdobyli chrześcijańscy rycerze, służący mieczem królowi Portugalii. Niedługo potem wzmocniono mury zdobytego miasta, zaś w miejscu meczetu wzniesiono katedrę. Biskupi rezydowali w Silves przez trzy stulecia. W połowie wieku XVI siedzibę biskupstwa przeniesiono do nadmorskiego Faro. Dla miasta na wzgórzu zaczynał się czas dekadencji. Szeroka i żeglowna dotychczas rzeka Arade zamieniła się wkrótce w spokojny strumyk i położone w głębi lądu Silves straciło swe połączenie z oceanem.

Silves nie pęcznieje od turystów. Ci, którzy się tu pojawiają, przybywają na bardzo krótko. Spacerują po dziedzińcu starego zamku, przekraczają stare bramy miejskie i przechodzą po średniowiecznym moście. Czasami któryś z nich odwiedzi katedrę i zaglądnie do Muzeum Archeologicznego. Wielu wstępuje do przyzamkowego sklepiku z wyrobami dla turystów: miedzianymi garnkami, barwnymi kogucikami z gliny, słomkowymi kapeluszami. Kilku wchodzi do pobliskiej kawiarni i kilku daje się skusić na obiad w tutejszej restauracji. Potem wsiadają do autobusu lub wypożycznego auta, by wrócić do zatłoczonych: Quarteiry, Albufeiry lub Portimão.




Wspinając się na mury zamku w Silves


04.10.2015

 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz